Normobaria to terapia polegająca na przebywaniu w pomieszczeniu o zwiększonym ciśnieniu, gwarantującym lepsze dotlenienie tkanek. Efekt ten jest dodatkowo wzmocniony przez większą ilość dwutlenku węgla, a także więcej tlenu we wdychanym powietrzu. Powietrze w normobarii jest ponadto wzbogacone o wodór. W takich idealnych dla zdrowienia organizmu warunkach, organizm dużo szybciej się regeneruje i naprawia swoje uszkodzone komórki.
O pozostałych filarach długowieczności można przeczytać na stronie Akademii Długowieczności: https://longevitas.pl/
Pierwszy dom normobaryczny został stworzony w roku 2013 przez lek. med. Jana Pokrywkę, który wcześniej analizował wpływ otoczenia na zdrowie. Na podstawie dostępnych badań doszedł do wniosku, że obecnie warunki do życia na Ziemi wcale nie są optymalne. Korzystniejsze były one w przeszłości, kiedy ciśnienie atmosferyczne wynosiło ok. 1500 hPa, powietrze zaś zawierało ok. 40% tlenu (O2), od 1–3% dwutlenku węgla (CO2) i ok. 0,5% cząsteczkowego wodoru (H+). Takie właśnie parametry powietrza sprzyjają zdrowiu i długowieczności człowieka.
i) Podwyższona zawartość dwutlenku węgla we krwi umożliwia lepsze przyswajanie tlenu przez komórki organizmu człowieka, gdyż ułatwia on odłączanie tlenu z hemoglobiny w naczyniach włosowatych, gdzie jest on najbardziej potrzebny (efekt Hendersona – Bohra).
ii) Dodatkowo, w przestrzeni normobarycznej atmosfera jest wzbogacona o cząsteczkowy wodór, którego jest około 10 tysięcy razy więcej niż na zewnątrz (oznacza to, że powietrze w pomieszczeniu normobarycznym zawiera ok. 0,5% wodoru). Wodór spowalnia podziały komórek, wydłużając ich życie. Jest wreszcie wyjątkowo skutecznym, a do tego wybiórczym antyoksydantem, przez co z powodzeniem neutralizuje rodniki tlenowe, które przyczyniają się do przyspieszonego starzenia się komórek. Im dłuższy pobyt w pomieszczeniu normobarycznym, tym skutki działania normobarii są wyraźniejsze, jednak nawet już po jednym pobycie trwającym 2 godziny namnaża się do 100% komórek macierzystych, które, krążąc po organizmie, docierają do uszkodzonych komórek i tkanek i powodują ich regenerację. Tak więc nawet tak krótki pobyt w normobarii jest krokiem milowym dla dotychczas nie dość dobrze dotlenionego organizmu ludzkiego.